Jeżeli szukasz prostego i niedrogiego zasilacza awaryjnego do zabezpieczenia podstawowych urządzeń , to Legrand Keor SP 600VA jest tym którego potrzebujesz. Wydaje się, że seria Keor Multiplug to urządzenia mające służyć jako bardziej zaawansowana listwa zasilająca. Dzięki takiemu podejściu mogły znaleźć grono nabywców wśród osób, które na zasilacze wyświetlające „dziwne” komunikaty i cyferki na ekranach LCD, patrzyły z lekką niechęcią. Według broszury reklamowej są one kierowane do „biur i systemów IT”. Druga część grupy docelowej zarządzana jest zazwyczaj przez osoby, które wiedzą nieco więcej na temat UPSów niż to, że jest to „przedłużenie listwy”.
Dzięki nowoczesnym rozwiązaniom, Keor SP jest bardzo uniwersalnym UPSem. Wbudowany AVR (automatyczny stabilizator napięcia) gwarantuje stabilne zasilanie Twoich urządzeń IT. Posiada zintegrowaną ochronę przed: rozładowaniem, przeciążeniem, zwarciem lub przegrzaniem.
Panel sterowania, czyli – jak to zazwyczaj bywa w zasilaczach awaryjnych – przedni panel sterujący służący komunikacji z użytkownikiem i zarządzaniu zasilaczem. Legrand Keor SP 600VA prezentuje się od tej strony minimalistycznie, ale bardzo stylowo.Znalazło się tam miejsce na dwa przyciski: zasilający oraz wyciszenia alarmów. Ponadto za przekazywanie informacji o statusie urządzenia służy pasek ze znajdującymi się pod nim 4 diodami.
Boki i góra
Prawy bok i góra Legranda posiadają otwory wentylacyjne na powierzchni około ¾ panelu. Na prawym boku umieszczono je na powierzchni około połowy bocznej ścianki, zaś na lewym boku znalazły się także wnęki ze śrubami łączącymi obie części obudowy.
Tylna część zasilacza Legrand Keor SP 600VA
Tylny panel do przede wszystkim gniazda zasilające urządzenia mające podlegać ochronie.
Dostępne są poniższe warianty:
Od strony wykonania fizycznego Legrand Keor SP 600 VA to urządzenie proste, ale przyzwoicie i estetycznie wykonane. Przypominając zdanie z broszury reklamowej zawarte na początku artykułu, należy napisać, że Legrand Keor SP 600VA adresowany jest do „biur i systemów IT” i w tym kontekście należy się ocena. Pomimo braku dedykowanego oprogramowania, zasilacz bardzo dobrze „dogaduje” się z systemami Windows. Niestety nie można tego napisać o komunikacji z serwerami NAS, które przecież także należą do rodziny IT.
Wszelkie plusy i minusy należy rozpatrywać przez pryzmat ceny, a ta jest niewysoka. Za ~300zł można mieć zasilacz o mocy 600 VA (360 W), który jest w stanie podtrzymać jednostkę komputerową z monitorem przez ~20 minut, co może być dla wielu użytkowników wystarczającym atutem. Tego typu urządzenie z pewnością może być też ciekawym rozwiązaniem dla podtrzymania napięcia np. kas fiskalnych, ruterów, czy innych systemów, które i tak nie potrafiłyby zinterpretować sygnału informującego o kończącej się baterii. Urządzenia tego typu cechują się z zasady niskim poborem energii, więc Keor SP 600 VA wraz z funkcją zimnego startu i możliwością wyciszenia alarmów dźwiękowych, mógłby im służyć za kilkugodzinną baterię.